W budynku Starostwa Powiatowego w Jeleniej Górze odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli gmin, Urzędu Marszałkowskiego i powiatu, którym ma zależeć na przywróceniu ruchu pociągów na zawieszonych i zlikwidowanych liniach kolejowych. Mowa m.in. o Lwówku Śląskim, Karpaczu, Kowarach czy Świeradowie Zdroju. Była też mowa o drogach dla samochodów.
Chcemy podsumować to, co przez ostatnie 8 lat się zdarzyło – co zostało zrobione, co rozpoczęto, a co przed nami – mówił Maciej Gałęski, przewodniczący Forum Grup Roboczych Euroregionu Nysa. - Od dwóch lat członkiem Euroregionu Nysa jest Województwo Dolnośląskie, więc chcemy wypracować wspólne priorytety – dodał współorganizator spotkania.
Chcemy podyskutować i określić możliwości, ustalić cele. Nie oczekuję, że zapadną decyzje, ale należy określić wspólne, kierunkowe działania – mówił na wstępie Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego, który zaznaczył, że trwają prace nad przejęciem wielu linii kolejowych w regionie.
Przybyli na spotkanie samorządowcy mogli zweryfikować dotychczasowe działania w kwestii dróg i kolei oraz zaakcentować potrzeby na przyszłość.
Dla nas bardzo ważne jest połączenie kolejowe Jelenia Góra – Lwówek Śląski i Lwówek Śląski – Złotoryja, a także komunikacja drogowa: 297 (z Lwówka do drogi krajowej w Pasieczniku) i 364 (od Złotoryi do Lwówka i Gryfowa Śląskiego). Położenie naszego miasta jest bardzo niekorzystne, jedyne szczęście to, że mamy zrobiony odcinek do Bolesławca, ale to nie uzdrawia naszej sytuacji – powiedziała Mariola Szczęsna, burmistrz Lwówka Śląskiego, która podkreśla, że budżet gminy jest ograniczony i liczy, że Urząd Marszałkowski zajmie się tymi sprawami.
Z kolei burmistrz Mirska wierzy, że uda się uruchomić linię kolejową z Gryfowa Śląskiego do Świeradowa Zdroju.
Ustalenia z ubiegłej kadencji były takie, że udałoby się tę linię odtworzyć ze środków unijnych, przy współudziale gmin i mieliśmy nawet ustalone, że gminy przekażą 3 miliony złotych na realizację tego zadania. Chcemy to kontynuować, ale czekamy na przekazanie linii kolejowych przez PKP. Wszedł w życie program rządowy, gdzie ta linia się znalazła i oczekujemy aż zacznie się coś dziać w tej sprawie – powiedział Andrzej Jasiński, burmistrz Miasta i Gminy Mirsk.
W spotkaniu brał udział gospodarz – starosta powiatu jeleniogórskiego, który zwracał uwagę na potrzebę rewitalizacji linii kolejowej z Jeleniej Góry do Karpacza i Kowar.
Przy partycypacji samorządu gminnego, powiatowego i wojewódzkiego są większe możliwości i widzimy szansę na realizację tych zadań – podkreślił Krzysztof Wiśniewski, starosta jeleniogórski.
Jak zapowiada marszałek, przejęcie linii określonych w załączniku do umowy koalicyjnej w Sejmiku Wojewódzkim – ma nastąpić do końca pierwszego półrocza 2019 roku.