Działo się to w czasach biskupa Tomasza II Zaremby, ale pierwszy tytuł księcia używał biskup Henryk z Wierzbna. Kolejni biskupi wrocławscy, a było ich 28 używali tego tytułu. Ostatnim był Józef Christian Hohenlohe zasiadający na biskupim stolcu w latach 1795-1817. Stracił on nie tylko tytuł, ale także całe księstwo nyskie w wyniku sekularyzacji majątków kościelnych na Śląsku, którą w 1810 roku przeprowadził król pruski Fryderyk Wilhelm III. Księciem Nysy i Grodkowa był także biskup Filip Gotard Schaffgotsch (1747-1795), syn Johanna Antona Schaffgotscha, urodzony w Cieplicach w 1715 roku.
Tak się złożyło, że Schaffgotschowie powrócili na ziemie dawnego księstwa grodkowskiego w II poł. XIX wieku za sprawą praprawnuka Johanna Antona Schaffgotscha, Hansa Ulryka Schaffgotscha, który po małżeństwie z Joanną Gryzik, zwaną śląskim kopciuszkiem”, dziedziczce fortuny po górnośląskim przemysłowcu Karolu Goduli, stał się równy ordynatom cieplickiego majątku założył własną linię Schaffgotschów na Szombierkach, Karbiu, Bobrku i Kopicach.
To właśnie w Kopicach, położonych kilka kilometrów na wschód od Grodkowa, Joanna i Hans kupili pałac, który z wielkim rozmachem i gustem przebudowali a następnie wyposażyli. Hans Ulryk jako bliski krewny był czasowo opiekunem Fryderyka Gotarda od śmierci jego ojca Ludwika Gotarda w 1891 roku do uzyskania przez niego pełnoletności w 1908 roku. Te 10 lat zarządzania całym majątkiem Schaffgotschów i częste pobyty Hansa Ulryka Schaffgotsch w Cieplicach zbiegły się z remontami i przebudową pałacu w Kopicach. Pozwoliło to Hansowi Ulrykowi na zrealizowanie swojej wizji stworzenia w Kopicach drugiej wspaniałej siedziby całego rodu.
Niestety pałac w Kopicach nie miał tyle szczęścia co pałac w Cieplicach. Co prawda oba zostały po wojnie pozbawione całego, wspaniałego wyposażenia, ale obiekt kopicki dwukrotnie był podpalony, co doprowadziło do jego całkowitej degradacji. Dzisiaj jest w ruinie i tylko liczne ślady na murach świadczą o jego dawnej świetności.
Od lat trwają starania o uratowanie tego obiektu od całkowitego zniszczenia. Szczególnie zajęła się tym grupa osób skupionych wokół Macieja Mischoka. Dużym zaangażowaniem wykazała się również Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Kopicach z jej proboszczem księdzem Jarosławem Szelągiem. Starają się robić wszystko, aby wesprzeć nowego właściciela obiektu, który zapowiada odbudowę tego wspaniałego zabytku architektury i dziedzictwa Śląska.
25 czerwca br. na błoniach pod pałacem odbyło się „Drugie kopickie spotkanie pałacowe” pt.: „Letnia wizyta u Joanny i Hansa Schaffgotschów w Kopicach”. Imprezę rozpoczęto od mszy w kopickim kościele, w którym następnie odbył się koncert organowy Marcina Lauzera. Po tym, już przed pałacem, odbyło się szereg wydarzeń, m.in.: plener fotograficzny i malarski, zabawy dla dzieci i młodzieży, pokaz sprzętów strażackich, spektakl o historii Karola Goduli i Joanny Grycik, występy grup artystycznych. Jedną z głównych atrakcji była premiera i promocja książki Stanisława Firszta pt.: „Schaffgotschowie. Arystokratyczny ród na Śląsku”. Jest to piata pozycja z serii „Źródła Cieplickie”. W spotkaniu z autorem uczestniczył Arkadiusz Kuzio-Podrucki, którego dziełem jest wydana w Cieplicach w 2013 roku książka pt.: „Schaffgotschowie Panowie na Chojniku i Cieplicach”. Zapowiedziano też, że w drugiej połowie tego roku pojawi się następna książka tego autora, pt.: „Schaffgotschowie. Kuzynowie Piastów, spadkobiercy Kopciuszka”.
Tymi działaniami wydawniczymi tworzy się współpraca Cieplice-Kopice na rzecz upamiętnienia świetnego śląskiego rodu Schaffgotschów.
Dochód ze sprzedaży wydawnictw zawsze przeznaczony jest na odbudowę kopickiego pałacu.