W 1426 roku opactwo i wszystko co się w nim znajdowało zagrożone było zniszczeniem przez oddziały husytów. Najechali oni klasztor, w czasie kiedy opatem był Paweł Kornischen. Wszystkie budowle (wówczas gotyckie, dzisiaj nieistniejące) zostały ograbione i zdewastowane. Wg legendy życie straciło wówczas około 70 mnichów. Wcześniej, spodziewający się napadu cystersi postanowili ukryć swoją największą świętość tj. ikonę Matki Bożej Łaskawej. Umieścili ją w skrzyni, a tę zakopali pod podłogą zakrystii kościoła. Szczęśliwie ikona przetrwała mimo pożaru, ale z całą pewnością nie przeżyli cystersi, którzy ją ukryli bowiem pamięć o miejscu ukrycia przedstawienia Matki Bożej zaginęła na wiele lat.
W 1427 roku splądrowany rok wcześniej klasztor został jeszcze raz napadnięty, tym razem przez śląskiego rycerza – husytę Hermana Czettritza. Ikona, dobrze ukryta, przetrwała i tę tragedię.
Kolejny raz, klasztor w Krzeszowie, został zniszczony w 1622 roku, podczas działań w czasie wojny trzydziestoletniej, za czasów opata H. Henniga (1620-1622). To wówczas, może przez przypadek, podczas porządkowania kościoła po zniszczeniach, ojcowie cystersi odkryli zakopaną w zakrystii ikonę Matki Bożej Łaskawej, która przetrwała tam przez 166 lat. Wydarzenie to uznano za cud. Wzmogło to działania klasztoru w zakresie kontrreformacji. Ale wojna trzydziestoletnia nadal trwała i rozgorzała ponownie na Śląsku wraz z wkroczeniem na te ziemie w 1632 roku wojsk saskich pod dowództwem gen. Arnima oraz szwedzkich i brandenburskich.
Mimo zwycięstwa protestantów, m.in. pod Lützen szala pomyślności przechyliła się na stronę cesarską, bowiem w bitwie tej zginął król szwedzki Gustaw Adolf. Wojska cesarskie pod dowództwem Wallensteina, Galasa i Hansa Ulryka Schaffgotscha odzyskiwały kolejne tereny w 1633 roku. Rok później na jaw wyszła zdrada Wallensteina i jego przyjaciół. Tuż przed rewoltą, która miała oderwać Czechy od Habsburgów, zginął Wallenstein i krótko później został stracony H.U.Schaffgotsch (1635 roku).
To właśnie w tym czasie, cudowna ikona Matki Bożej Łaskawej, lub jej wierna kopia trafiła do prepozytury cystersów w Cieplicach. Prawdopodobnie znajdowała się ona w nieistniejącym już dzisiaj oratorium, między zabudowaniami klasztornymi a kościołem Św. Jana Chrzciciela. Jest to wysoce prawdopodobne ponieważ opactwo w Krzeszowie, po zniszczeniach w latach 1622-1633 nie było odpowiednim miejscem do przechowywania cudownego obrazu.
Ikona wróciła do Krzeszowa po odbudowie, a właściwie budowie nowego opactwa już w stylu barokowym, którą przeprowadzili opaci Bernard Rosa i Dominik Geyer. Ikona przetrwała szczęśliwie czas kasaty majątków kościelnych przez władze pruskie w 1810 roku, a 2 czerwca 1997 roku Matka Boska Łaskawa została koronowana koronami papieskimi w Legnickim Polu przez Papieża Jana Pawła II.