Uzdrowisko Cieplice rozwijało się na bazie istniejących tutaj naturalnych źródeł termalnych, które dla celów leczniczych odkryte zostały w 2 poł. XII wieku. Szerszemu gronu osób szukających podratowania zdrowia udostępnił je po 1175 roku, pierwszy książę śląski Bolesław I Wysoki.
Jego potomek - książę legnicki Bolesław Łysy, zwany Rogatką do prowadzenia uzdrowiska sprowadził tu w 1261 roku augustianów. Z kolei jego potomek książę lwówecki Bernard tę funkcję w 1281 roku powierzył joannitom. Trudno dzisiaj powiedzieć jak wówczas wyglądało to miejsce. Kiedy w 1368 roku zmarł ostatni niezależny książę śląski, spokrewniony z królem polskim Kazimierzem Wielkim, Bolko II Mały (ten sam z serialu „Korona Królów”), znajdujące się na jego ziemiach uzdrowisko stało się własnością królów czeskich.
Z ich rąk otrzymał je protoplasta cieplickiej linii Schaffgotschów, Gotsche II Schoff w 1401 roku. Do prowadzenia uzdrowiska ufundował w 1403 roku prepozyturę w Cieplicach klasztorowi cystersów w Krzeszowie. Praktycznie mnisi przybyli do Cieplic dopiero w 2 poł. 1410 roku. To właśnie oni zbudowali tu prawdopodobnie solidniejsze budynki, w tym basen kąpielowy, zwany później basenem kamiennym, głównym, klasztornym lub probostwa. Ten drewniany zapewne obiekt dwukrotnie spalił się w 1547 i 1583 roku. Jego odbudowę, a właściwie budowę nowego solidnego murowanego obiektu przeprowadził opat Kasper Ebert, a przebudowę w modnym stylu baroku dokonał w latach 1662-1664 opat Bernard Rosa.
W 1524 roku, kiedy Schaffgotschowie przeszli na protestantyzm, zbudowali na północny-wschód od istniejącego basenu probostwa, własny basen zwany później drewnianym, biedoty lub hrabiostwa. Został on całkowicie przebudowany, a właściwie na nowo zbudowany z kamienia w formie rotundy w 1627 roku przez Hansa Ulryka Schaffgotscha (straconego w 1635 roku za zdradę).
Oba baseny stały na środku placu, otoczonego budynkami służącymi potrzebom kuracjuszy (domy noclegowe, jadłodajnie, kramy sprzedażne itp.). Było to centralne miejsce uzdrowiska, coś w rodzaju rynku.
Po wielkim pożarze Cieplic w 1711 roku na wschód od basen hrabiowskiego na placu zdrojowym, hrabia Johann Anton Schaffgotsch kazał wznieść kolumnę dla św. Floriana, który miał chronić uzdrowisko przed „czerwonym kurem”.
Taki wygląd uzdrowiska w tym miejscu znamy z XIX-to wiecznych ikonografii i ze zdjęć z 2 poł. XIX i 1 poł. XX wieku. Choć budynki basenów były ciągle remontowane, nie spełniały już w tym czasie dobrze swojej roli. Były za małe i nieprzystosowane do wyzwań XX wieku. Uzdrowisko ciągle się rozwijało. Cieplice potrzebowały nowego obiektu, a ich właściciel chcąc uatrakcyjnić ofertę kurortu, musiał unowocześnić bazę. Dlatego, dokładnie 95 lat temu, w 1923 roku, hrabia Fryderyk Schaffgotsch podjął brzemienną w skutkach decyzję o budowie dużego, nowoczesnego i ekskluzywnego domu zdrojowego. Jego projektantem był z zawodu balneolog inż. Scherrer. Nowy obiekt miał stanąć na głównym placu Uzdrowiska, miał mieć cztery kondygnacje, 104 pokoje z łazienkami z wodą termalną. Oprócz basenów i nowoczesnych sal zabiegowych, znajdować się w nim miały: pijalnie wód, restauracje i cukiernie. Wszystkie pokoje hotelowe miały mieć duże okna i balkony.
Aby go zbudować należało przygotować odpowiedni plac. Zdecydowano, że będzie to plac zdrojowy. W takim wypadku należało coś zrobić z istniejącymi tu budowlami. W latach 1927-1928 całkowicie rozebrano dwa zabytkowe baseny: basen prepozytury i basen hrabiowski. Nie prowadzono przy tym żadnych badań archeologicznych, a szkoda bo prace te mogły wiele wyjaśnić co do początków Uzdrowiska i Cieplic w ogóle. Z placu zabrano kolumnę św. Floriana i przeniesiono ją na teren parafii św. Jana Chrzciciela, tuż za bramą prepozytury. Na pustym placu wzniesiono, w latach 1929-1931, nowoczesny dom zdrojowy, który do dzisiaj istnieje i jest ciągle modernizowany.
Decyzja hrabiego Schaffgotscha o budowie tego obiektu nie była dla niego zbyt łatwa, bowiem wiązała się ze zniszczeniem zabytkowych basenów. Dzisiaj inwestor zgody na takie działania z pewnością by nie dostał od służb konserwatorskich. Tajemnicą pozostanie w jaki sposób Fryderyk Schaffgotsch taką zgodę otrzymał od Günthera Grundmanna, ówczesnego konserwatora prowincji śląskiej. Mogły na tym zaważyć pieniądze, albo fakt, że Grundmann miał rodzinę w Cieplicach i był znajomym hrabiego. A może przeważyło to, że obiekt miał stanąć na naturalnych źródłach.
Z jednej strony szkoda, że zburzono dawne baseny. Dzisiaj byłyby wielką atrakcją turystyczną, jako jedne z najstarszych tego typu budowli w Europie. Z drugiej strony Cieplice nie miałyby tak pięknego obiektu uzdrowiskowego, jakim jest Dom Zdrojowy. Tak czy inaczej baseny, które przykrywa dzisiaj Dom Zdrojowy to te same baseny, które w tym miejscu zlokalizowali książęta piastowscy i Schaffgotschowie. O tym fakcie przypominają stosowne informacje wmurowane w zachodnią ścianę obiektu od ul. Piotra Ściegiennego. Tablica z napisem „Fundacja Piastów” i herb Schaffgotschów.
Mimo wszystko decyzja hrabiego Fryderyka Schaffgotscha była bardzo odważna i kontrowersyjna.