Ten zasłużony dla Prus dowódca 5 maja 1821 roku wydał swoją córkę Josephinę za hrabiego Leopolda Christiana Gotarda Schaffgotscha (1793-1864), a osiem lat później starszy syn marszałka - Leopold Karl Zieten ożenił się z Marią Ernestyną Jadwigą Schaffgotsch, córką Leopolda Gotarda, siostrą Christiana Gotarda, męża Josephiny.
Małżeństwo Leopolda Christiana Schaffgotscha z Josephiną było bezdzietne, natomiast ze związku syna Zietena, Leopolda Karla z Marią Ernestyną urodziła się córka Maria Joanna Niepomucena Josephina Jadwiga, która wyszła za mąż za Wilhelma Lorenza von Schlichtinga. W ten sposób rodziny Schaffgotschów, Zietenów i Schlichtingów powiązały się silnymi więzami.
W 1835 roku marszałek Karl Friedrich von Zieten przeszedł w stan spoczynku. Mając więcej czasu przebywał u swojej córki Josephiny w Cielicach. Jego obecność podniosła rangę wielu wydarzeń, które miały miejsce w Kotlinie Jeleniogórskiej. W 1840 roku wziął udział w poświęceniu kościoła w Mysłakowicach, wzniesionego w pobliżu zamku królewskiego. Rok wcześniej marszałek osiadł na stałe w Cieplicach, w dawnym pałacu Römischa. Na tę decyzję marszałka wpłynęło głównie to, że mieszkała tu jego córka, ale też fakt, że Uzdrowisko było atrakcją dla spędzenia w spokoju reszty życia. A stały pobyt takich osób jak Zieten podnosiło rangę kurortu.
Jego córka Josephina angażowała się mocno w działalność charytatywną i dobroczynną. Aktywnie uczestniczyła w życiu Kościoła. W 1842 roku przystąpiła do Bukowieckiego Towarzystwa Biblijnego (Buchwalder Bibelgesellschaft), założonego w 1805 roku przez hrabiego con Redena. 3 maja 1848 roku w Cieplicach zmarł marszałek Zieten, który został pochowany w specjalnie zbudowanym grobowcu nad rzeką Kamienną, między Cieplicami a Sobieszowem (dzisiaj Osiedle Orle). W pogrzebie pruskiego bohatera wzięło udział wiele osób. Wśród nich byli najbliżsi Zietena - córka z mężem, hrabią Leopoldem Christianem, syn Leopold Karl z żona Marią Ernestyną i wnuczka Maria Joanna.
Wkrótce po pogrzebie Josephina von Schaffgotsch utworzyła fundację na rzecz utrzymania w należytym stanie grobowca jej ojca. (Gräfin Jesephine Schaffgotsch'sche Stifftung für die Zietengruff). Było to spowodowane tym, że grobowiec znajdował się w dużej odległości od centrum Cieplic. Utworzenie fundacji przez hrabinę nie było niczym nowym, bowiem przy majątku Schaffgotschów przedstawiciele tej rodziny tworzyli różne fundacje np. na rzecz biednych, na kościoły w regionie, na przytułki i szpitale. Fundacje pochodziły też m.in. z zapisów testamentowych.
Po śmierci Josephiny von Schaffgotsch w 1862 roku, jej fundacja trwała nadal i nabrała większego znaczenia, kiedy to w grobowcu Karla Hansa Friedricha Zietena, w 1909 roku pochowano męża wnuczki marszałka Wilhelma Lorenza von Schlichtinga.
Na koncie Fundacji w 1911 roku było 175 marek, a w 1914 roku 120 marek. Nie były to wielkie kwoty, ale wystarczające do utrzymania grobowca w należytym stanie. W tym czasie nocleg w hotelu kosztował 6 marek, a bilet tramwajowy z Jeleniej Góry do Cieplic 20 feningów. 2 lipca 1923 roku w grobowcu, obok dziadka i męża spoczęła Maria Joanna Nepomucena Josephina Jadwiga Szlichting. Z istniejącej nadal Fundacji utrzymywano tę małą nekropolię aż do 1945 roku.
Powojenne losy i stan obecny grobowca Zietena były wielokrotnie opisywane. Próbę ratunku dla tego miejsca podjęła przed laty Fundacja „Memento” z jej prezesem Justyną Sasin-Spyrką, ale z braku środków na renowację i utrzymanie w należytym stanie tego miejsca, inicjatywa spaliła na panewce. Czy znajdzie się w końcu jakieś rozwiązanie tego niechlubnego dla miasta problemu?