Problem używania przyimków prostych „w” czy „na” w odniesieniu do terytoriów, obszarów, kraju i państw w języku polskim jest bardzo ciekawy. Nasi przodkowie wypracowali w ciągu wieków model używania obu przyimków, ale ich użycie miało zupełnie inny kontekst. Prześledzenie użycia tych krótkich form mowy odzwierciedla dzieje naszego kraju i jego rozrost terytorialny.
Oto bowiem już u zarania naszej państwowości Polanie rozpoczęli ekspansję terytorialną. Kolebką ich państwa gnieźnieńskiego były dwa obszary dzisiejszej Polski, Wielkopolska i Małopolska. W odniesieniu do nich do dzisiaj używamy przyimka „w” np. „w Wielkopolsce” i „w Małopolsce”, a nigdy „na”. Piastowie nadal poszerzali swoje posiadanie albo drogą podbojów, albo poprzez małżeństwa polityczne. W stosunku do tych terenów i państw używano przyimka „na”. I tak do dzisiaj mówimy: „na Śląsku”, „na Pomorzu”, „na Mazurach”, „na Rusi”, „na Łużycach”, „na Morawach” czy „na Słowacji”. Raczej nie używa się do dzisiaj przyimka „w” w odniesieniu do tych terenów.
Od XIV wieku, a szczególnie od XV wieku w czasach Jagiellonów, kiedy Rzeczpospolita umacniała się i rozwijała terytorialnie, a prowadziła wojny z silnymi sąsiadami, ugruntowało się trwające do dzisiaj używanie przyimka „na” w odniesieniu do terenów blisko związanych z naszym państwem, np.: „na Węgrzech”, „na Litwie”, „na Łotwie”, „na Ukrainie” ale „w Cesarstwie”, „ w Czechach”, „w Danii”, „w Szwecji”, „w Finlandii”, „w Turcji” i „w Rosji” w odniesieniu do państw nam wrogich, z którymi prowadziliśmy wojny i tak już pozostało do dzisiaj. Przyimka „w” lub „we” używaliśmy także w stosunku do państw, z którymi Rzeczpospolita nie graniczyła np.: „we Francji”, „w Hiszpanii”, „w Portugalii”, „w Anglii”, „we Włoszech”.
Ten system używania przyimków „w” lub „na” pozostał do dzisiaj. Mówimy bowiem: „w Niemczech”, „w Danii”, „w Szwecji, „w Rosji”, „w Turcji”, „w Czechach”, „w Australii”, ale zawsze mówimy: „na Litwie”, „na Łotwie”, „na Białorusi”, „na Ukrainie”, ‘na Słowacji i „na Węgrzech”.
Takie stosowanie przyimków „w” i „na” niczemu ani nikomu nie uwłaczało i nikogo nie obrażało. Tak porządkowali swoje odniesienie do wielu spraw nasi przodkowie. Tak było przyjęte przed wiekami, trwało i trwa do dzisiaj. Nie ma powodu, aby to zmieniać.
Przyimka „na” używany także w stosunku do terenów nieznanych odległych i nieprzyjaznych. Mówimy: „na pustyni”, „na Syberii”, „na Antypodach”, „na Alasce”, „na Antarktydzie”, ale o terenach tam gdzie dotarli przed wiekami nasi rodacy mówimy: „w Afryce”, „w Azji”, „w Ameryce” i „w Australii”.