Czwartek, 14 listopada
Imieniny: Emila, Judyty
Czytających: 13965
Zalogowanych: 73
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: W muzeum podróż do świata, którego już nie ma…

Sobota, 3 czerwca 2023, 5:59
Autor: Janusz Jaremen/Muzeum Karkonoskie
Jelenia Góra: W muzeum podróż do świata, którego już nie ma…
Potok Biała Woda – diapozytyw szklany, ręcznie kolorowany. Autor: Josef Harbig / 1905
Fot. Archiwum Muzeum Karkonoskiego
Tym razem w cyklu „Ze skarbnicy Muzeum Karkonoskiego” - fotografia karkonoska do 1945 roku.

Wynalazek fotografii, który ogłoszono światu w sierpniu 1839 r w Paryskiej Akademii Nauk, następuje kilka lat przed serią ludowych zrywów rewolucyjnych w Europie nazwanych później „Wiosną Ludów”. Ostatnim akordem tego burzliwego czasu jest wojna prusko-francuska zakończona pokojem zawartym w maju 1871 we Frankfurcie nad Menem.

Rok ten otwiera jeden z najciekawszych okresów w dziejach ludzkości znany jako „La Belle Époque” (fr. piękna epoka, piękny czas) trwający do wybuchu I wojny światowej w 1914 r. Konsekwencją tych wydarzeń są wielkie zmiany społeczne i ustrojowe, istotnie odmieniające styl życia znacznej części społeczeństwa Europy. Jest to okres gospodarczego rozkwitu, spokoju i technicznego postępu, który sprawiał, że życie stało się łatwiejsze i osiągnęło niedościgniony dotychczas poziom. Rozwój nie omija także fotografii, która w pierwszych latach trudna technicznie, dostępna była wąskiej grupie fotografów, budujących aparaty fotograficzne i samodzielnie przygotowujących materiały światłoczułe w przystudyjnych laboratoriach. Przemysłowa produkcja, a co za tym idzie obniżenie kosztów wytwarzania materiałów światłoczułych i sprzętu fotograficznego oraz liczne technologiczne ułatwienia ostatecznie na dobre wyprowadzają fotografię z atelier w teren, czyniąc ją dostępną dla szerszej rzeszy fotografów.

Wielkie zmiany cywilizacyjne dokonujące się w Europie nie omijają Śląska, Karkonoszy i przyległych osad, które zaczynają rozwijać się także w kierunku turystycznym. Poprawa infrastruktury komunikacyjnej sprawia, że wkrótce niektóre z nich stają się modnymi górskimi kurortami, pełnymi gustownych pensjonatów i eleganckich hoteli. Dawne pasterskie budy rozsiane po Karkonoszach przeistaczają się w przyzwoite górskie schroniska, do których wytyczane są nowe szlaki, dla z roku na rok rosnącej liczby wędrowców pragnących zdobywać dotychczas podziwiane z oddali szczyty. Na przełomie stuleci, fotografia staje się niezwykle modna i na trwale wchodzi w styl życia, stając się poszukiwanym towarem, unikalną pamiątką, dokumentem z pobytu w nowym miejscu.

W Muzeum Karkonoskim znajduje się spory zbiór historycznych fotografii, sięgający swym początkiem lat 60-tych XIX w. Techniczna jakość, sposób fotografowania jak i format tych prac wskazują na fakt, że duża część z nich jest dziełem osób zawodowo trudniących się tym fachem. Fotografowie ci zazwyczaj pochodzili z najbliższych okolic, choć rozwijający się nowy rynek fotografii krajoznawczej, obietnicą nowej klienteli, przyciągał w Karkonosze także wielu z odległych miejsc. Precyzyjne ustalenie który z twórców mógł jako pierwszy działać komercyjnie na naszym terenie jest dziś trudne do określenia. Zbiór fotografii w dużej części jest zidentyfikowany co do autorstwa i daty powstania, jednakże znajdują się w naszych zasobach także prace anonimowe, których datowanie starano się ustalić na podstawie postępu w stosowanych technologiach fotograficznych i obserwacji zmian zachodzących w treści ujmowanych widoków. Niektórych widoków nie sposób dziś ponownie sfotografować.

Niegdyś pięknie rozpościerające się przed fotografem plany z odległym horyzontem górskiego grzbietu, zostały dziś przesłonione przez rozrastające się korony drzew lub nowo wzniesione budynki. Podziwiając te wiekowe fotografie, odnosi się wrażenie spokoju i niemal sielskiej symbiozy człowieka z naturą. Jednym z powodów takich doznań może być umiejętna stylistyka przedstawiania dawnego świata, apoteozy rzeczywistości, skadrowanej w malarskiej formie, wywołującej nostalgię i jednocześnie dostarczającej estetycznego relaksu. W górskich panoramach da się zauważyć wiele zmian. Zniknęły widoczne na sepiowanych fotografiach pasterskie chatki oraz kilka uroczych schronisk, które strawił pożar bądź ludzkie zaniedbanie, lecz linie górskich horyzontów, mimo wielkich dziejowych zawirowań w ciągu jednego czy nawet dwóch wieków, zdają się sobie nic z tego nie robić. W potokach nadal płynie woda, wiatr pilnuje chmur a Karkonosze z niezmienną siłą fascynując, każdego kto przekroczy ich bramę i swym nieodpartym urokiem zmuszając do… fotografowania.

Względy redakcyjne nie pozwalają na szczegółowe poświęcenie wystarczającej ilości miejsca każdemu z autorów. Poniżej przedstawieni fotografowie zostali wybrani na podstawie oceny ich dorobku oraz wpływu jaki wywarli na historię fotografii karkonoskiej. Jednym z pierwszych znaczących fotografów, wielokrotnie odwiedzającym Karkonosze, był wrocławianin Hermann Krone. Swoją działalność rozpoczął w roku 1852 w Dreźnie, gdzie prowadził studio fotograficzne. Ten pilny dokumentalista utrwalał Karkonosze i górskie miejscowości przede wszystkim w formie zestawów stereofotografii, które powielano w znacznych ilościach, wypełniając ówczesne zapotrzebowanie rozwijającego się szybko rynku. Modne w tamtym czasie stereografie wykonywane były w poręcznym, niewielkim formacie i stanowiły nowinkę techniczną. Oglądając je za pomocą specjalnego przyrządu, odnosiło się wrażenie przestrzennej trójwymiarowości. W 1892 r. pokaźną kolekcję 126 stereofotografii widoków Karkonoszy i podgórskich osad oraz miasteczek, Krone przekazał do zbiorów Muzeum Towarzystwa Karkonoskiego w Jeleniej Górze (ówczesne Riesen-gebirgsvereinsmuseum). Wartość tego zbioru doceniono już wtedy, a fakt ten odnotowano w miejscowej prasie. Krajobrazowe fotografie Karkonoszy wykonywano także w postaci tzw. kart gabinetowych, będących odbitką na papierze albuminowym naklejoną na nieco większy karton, przeważnie w formacie 16,5 x 11,5 cm z nadrukowywanymi zdobnymi podpisami, datą i nazwiskiem autora. Po spopularyzowaniu wysyłania korespondencji w postaci kart pocztowych, fotografie były także masowo wykorzystywane do ich produkcji. Zwyczaj wysyłania pocztówek, zwłaszcza z podróży, przetrwał aż do końca XX w. Dużą kolekcję fotografii karkonoskich stworzył, pochodzący z Lubania Robert Halm, który początkowo swoją pracownię prowadził od 1886 r. w Zittau. W późniejszym okresie działał także w Görlitz, Sobieszowie, Jeleniej Górze i Cieplicach. Jego fotografie cieszyły się zainteresowaniem licznych wydawców, powielających jego prace pojedynczo, a także w ekskluzywnych wydaniach albumowych.

Kolejnym utalentowanym fotografem i przedsiębiorcą był Franz Pietschmann, działający w rejonie Kamiennej Góry. Jego pięknie zdobione karty gabinetowe z okresu 1886-1894 przedstawiające karkonoskie pejzaże należą do jednych z najlepiej ocenianych i cieszących się zainteresowaniem ówczesnych, ale także obecnych znawców dobrej fotografii oraz kolekcjonerów. Wśród regionalnych twórców ważnych dla fotografii karkonoskiej, aktywnych w okresie przełomu wieków, nie sposób pominąć postaci Adolfa Rehnerta, działającego początkowo w Złotoryi i Świerzawie, ostatecznie osiadłego w Lwówku Śląskim, gdzie przez wiele lat prowadził z sukcesem atelier. Rehnert wyróżniał się zmysłem organizacyjnym, prowadząc rozliczne fotograficzne interesy i sporo podróżując, za każdym razem przywożąc fotograficzny materiał z wypraw, z którego wykonywał kopie na sprzedaż oraz przygotowywał niezliczone projekcje i płatne pokazy swoich zdjęć w fotoplastykonach w wielu niemieckich miastach. W 1897 r. fotografował na Spitzbergenie, a w 1900 r. prezentował publiczności przeźrocza z podróży cesarza do Palestyny. Fotografie wykonywał z wyjątkową starannością, zwykle wielkoformatowymi kamerami, tworząc obrazy o czystych, przyjemnych dla oka kompozycjach. Perfekcyjnie warsztatowo wykonane karkonoskie pejzaże Rehnerta, z często jakby przypadkowo wkomponowaną postacią wędrowca, na myśl przywodzą grafiki kowarskich mistrzów, takich jak: Friedrich August Tittel, Carl Mattis, czy Ernst Wilhelm Knippel. Na ich akwafortach i litografiach przedstawiających górskie widoki niemal zawsze obecny był subtelny, dobrze wyważony sztafaż. Prawdopodobne jest, że lwówecki fotograf był dobrze zaznajomiony z twórczością wymienionych powyżej, powszechnie znanych artystów, działających wszak na tym samym terenie i zbliżonym rynku klientów. Ten świetny obserwator, czerpiąc inspirację z dorobku wielu innych artystów, wykazywał się we własnej twórczości dużym wyczuciem w doborze światła, inscenizacji postaci wkomponowywanych w plan, wyraźnie eliminując z kadru wszelką przypadkowość i sprawnie przekładając zbudowane sceny na język fotografii.

Niniejszy zbiór zabiera nas w podróż do nieistniejącego już świata, który dzięki staraniom pokoleń fotografów został starannie zachowany w postaci fotografii, dając najwierniejsze wizualne świadectwo minionej kultury. Przedstawienie powyżej kilku zaledwie faktów dotyczących kolekcji fotografii karkonoskiej, niechaj stanie się zachętą dla czytelników do bliższego się zapoznania się ze skarbami będącymi pod opieką Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze do odwiedzenia którego serdecznie Państwa zapraszam.

Twoja reakcja na artykuł?

18
82%
Cieszy
0
0%
Hahaha
1
5%
Nudzi
0
0%
Smuci
1
5%
Złości
2
9%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy Wigilia powinna być dniem całkowicie wolnym od pracy?

Oddanych
głosów
741
Tak
57%
Nie
26%
Nie ma to dla mnie znaczenia
17%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Pierwsza baza antyrakietowa w Polsce
 
Rozmowy Jelonki
Muzyka jest całym moim życiem
 
Jelonka wczoraj
"Szlakiem tajnych przejść" na Zamku Czocha
 
Piłka ręczna
Kolejne wyróżnienia dla naszych dziewczyn
 
Aktualności
Kiedy otworzą Maka w Jeleniej Górze?
 
Aktualności
Trwa Forum KARR w Karpaczu
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group